Jagódka ma dziś 2 latka. Patrzymy na nią z miłością i dumą, ale także z bólem serca. Każdy uśmiech naszej córeczki to dowód niewyobrażalnej siły – bo za tym uśmiechem kryje się codzienna walka o życie.

Nasza córeczka choruje na SMA typu 1 – najcięższą formę rdzeniowego zaniku mięśni. Choroba ta stopniowo odbiera siły, prowadząc do całkowitej niewydolności mięśni, a w konsekwencji do śmierci, jeśli nie zostanie zatrzymana.

Od nadziei do codziennej walki

Jagódka otrzymała terapię genową jeszcze w pierwszym miesiącu życia. To była nasza nadzieja – moment, w którym uwierzyliśmy, że uda się zatrzymać chorobę. Niestety, mimo leczenia, SMA nie odpuściło. Nasza córeczka nadal nie siedzi, nie chodzi, nie podnosi rączek. Jej ciało jest słabe, nóżki walczą z przykurczami, a każdy oddech często wymaga wsparcia respiratora. Coraz trudniej jej także przełykać – to kolejny cios, który rozdziera nasze serca.

Dzięki Wam zrobiliśmy pierwszy krok

W poprzedniej zbiórce prosiliśmy o pomoc w zakupie specjalistycznego fotelika samochodowego. Dzięki Waszemu wsparciu udało się zrealizować ten cel! Dziś Jagódka bezpiecznie podróżuje do specjalistów w całej Polsce. Jesteśmy za to niewyobrażalnie wdzięczni – pokazaliście nam, że razem naprawdę możemy zdziałać cuda.