Vanessa: walka o każdy krok
Vanessa: walka o każdy krok
Vanessa Klepczyńska
Polska, Łódź
Sprzęty ortopedyczne
Cel:
20 235zł z 20 000zł zebranych
... AKTUALIZACJA
6.08.2024. Nowy pionizator dotarł kilka dni temu do naszej Vanessy i jest codziennie używany 🙂 Dziewczynka i jej mama są zachwycone i bardzo wdzięczne, a najlepiej oddadzą to słowa samej mamy:
„Pragnę wyrazić głęboką wdzięczność w imieniu własnym oraz Vanessy za życzliwość i ofiarowanie wsparcie finansowe. Państwa hojność i dobroć umożliwiła nam zakup pionizatora, który w trakcie korzystania z niego, nie powoduje utraty przytomności Vanessy. Jego wszechstronna możliwość regulacji daje córce poczucie komfortu w czasie użytkowania, a nam spokój o to , że ma on korzystny wpływ na usprawnienie funkcjonowania mięśni, układ oddechowy i trawienny. Czas w nim spędzony nie będzie powodował już więcej omdleń, ani wywoływał stresu zarówno u Vanessy, jak i u nas. Poprzedni pionizator, z którego korzystała córka, naciskał na jej brzuch podczas użytkowania go w tak dużym stopniu, że traciła przytomność. To spowodowało, że w obawie o jej zdrowie zaprzestaliśmy go użytkować. Państwa bezinteresowna pomoc sprawiła, że córka znów stanęła na nogi, a nieosiągalny dla nas finansowo cel stał się rzeczywistością. Życzymy Państwu wszelkiej pomyślności i ogromnie dziękujemy.”
... HISTORIA
Vanessa ma 13 lat i zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym – spastycznym, czterokończynowym, lekooporną padaczką, poważną wadą wzroku, pęcherzem neurogennym i problemami gastroendokrynologicznymi. Córka ma pełną świadomość swojej niepełnosprawności i wie, że przed nią ogromna walka o normalność, sprawność i przyszłość.
Kiedy łzy stają się codziennością
Czy znasz to rozdzierające uczucie, gdy Twoje dziecko płacze, a Ty nie potrafisz ukoić jego bólu? My, rodzice dzieci niepełnosprawnych, przeżywamy to niemal każdego dnia. Dziś moja córeczka, Vanessa, znów płakała z niemocy, zmęczenia i rezygnacji. A ja zrobię wszystko, by dać jej wytchnienie, namiastkę normalności, szansę na samodzielną przyszłość.
Początek walki
Wszystko zaczęło się od nagłego odejścia wód płodowych i narodzin Vanessy jako skrajnego wcześniaka. Kiedy miała 2 lata, rozpoznano u niej dziecięce porażenie mózgowe. Od tego czasu nie ustajemy w walce o każdy jej uśmiech, każdy krok, każde słowo.
Wyjątkowe potrzeby, wyjątkowe wyzwania
Do 6. roku życia Vanessa była trzykrotnie reanimowana, przeszła operacje, które unieruchomiły ją na długie miesiące. Mimo to, jej rozwój umysłowy nie zatrzymał się. Vanessa mówi, uczęszcza do szkoły i nawiązuje przyjaźnie. Jednak jej ciało szybko rośnie i spastyka ją pokonuje, a ostatnie rehabilitacje przynoszą znikome efekty.
Nadzieja w rehabilitacji i specjalistycznych sprzętach
Vanessa codziennie spędza wiele godzin siedząc lub leżąc, co negatywnie odbija się na jej postawie oraz elastyczności stawów, prowadząc do poważnych przykurczy. Niebawem może zostać ograniczona wyłącznie do poruszania się na wózku inwalidzkim. Pionizacja i intensywna rehabilitacja przy użyciu zaawansowanych technologicznie urządzeń rehabilitacyjnych stanowią jedyną szansę na polepszenie jej kondycji. Pragniemy zakupić dla niej pionizator oraz zapewnić rehabilitację z użyciem urządzenia Innowalk. Pionizator pozwoli Vanessie stać na własnych nogach, co nie tylko będzie miało pozytywny wpływ na krążenie krwi i pomoże uniknąć odleżyn, ale co ważniejsze, umożliwi jej postrzeganie świata oraz uczestniczenie w życiu rodzinnym z pozycji innej niż leżąca. Z kolei rehabilitacja z wykorzystaniem Innowalk pozwoli utrzymać pozycję pionową, poprzez właściwe ustawienie i pełne obciążenie nóg, poprawi ruchomość stawów, uaktywni i wzmocni wszystkie mięśnie niezbędne do chodzenia, utrwali prawidłowy wzorzec chodu poprzez stymulację ośrodków korowych w mózgu. Dzięki temu poprawi się również oddychanie, krążenie, trawienie, ogólna kondycja i znacząco podniesie się jakość życia Vanessy. Innowalk to dla niej szansa na postawienie pierwszych kroków!
Apel o pomoc
Nie jesteśmy w stanie samodzielnie pokryć kosztów niezbędnych sprzętów przy obecnych wydatkach na leczenie, rehabilitację i codzienne potrzeby. Dodatkowo staliśmy się rodziną zastępczą dla siostrzeńca męża, który również potrzebuje specjalistycznego wsparcia. Zwiększa to nasze wydatki, ale nie zmniejsza miłości, jaką mamy do naszych dzieci. Marzeniem Vanessy jest stanąć na nogach, chodzić, tańczyć i grać w piłkę. Aby to marzenie mogło stać się rzeczywistością, potrzebujemy Waszego wsparcia.
Prosimy, pomóżcie Vanessie pokonać przykurcze i dać jej szansę na samodzielną przyszłość. Każdy gest wsparcia przybliża nas do celu. Razem możemy dać Vanessie to, co dla wielu jest oczywistością – możliwość chodzenia, biegania, życia pełnego radości i niezależności.
Za każdą pomoc, za każde dobre słowo, serdecznie dziękujemy.
Sandra i Krystian, rodzice
Add Comment