Andżelika chce znów słyszeć świat!
Andżelika chce znów słyszeć świat!
Andżelika
Polska, Nowy Sącz
Aparaty słuchowe
Cel:
10 353zł z 10 000zł zebranych
... AKTUALIZACJA
... HISTORIA
Andżelika, nasza mała bohaterka, ma zaledwie 14 miesięcy, uśmiechem i spojrzeniem potrafi zaczarować otaczającą ją rzeczywistość. Za tą prześliczną buzią kryje się jednak niewyobrażalny ból i dramat. Jej krótka, trudna podróż życiowa przypomina nam o mocy, jaka kryje się w najmniejszych istotach.
Pół roku temu, w wieku 6 miesięcy, dziewczynka trafiła w krytycznym stanie do szpitala, walcząc z wirusem RSV. Jej stan był tak poważny, że przez 2 tygodnie musiała być zaintubowana, wielokrotnie traciła świadomość. Doszło do zapalenia płuc, neuroinfekcji i sepsy meningokokowej. W wyniku zakażenia groziła jej utrata całej gałki ocznej. Na szczęście okazało się, że operacja usunięcia oczka nie była konieczna.
Choroba ma swoją cenę…
Z pomocą lekarzy oddziału pediatrycznego Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi dziewczynka pokonała zakażenie, choroba zostawiła jednak po sobie bardzo poważne powikłania. Wchodząca dopiero w życie maleńka istota straciła wzrok w lewym oku i ma duży ubytek słuchu (głuchota ucha lewego, niedosłuch ucha prawego). Intensywne leczenie spowodowało również zapalenie żołądkowo-jelitowe wymagające karmienia specjalnym preparatem aminokwasowym.
To jednak tylko część jej smutnej historii. Po opuszczeniu szpitala kilkumiesięczna Andżelika nie wróciła do domu… Kolejne miesiące spędziła w domu dziecka w Łodzi, całkiem zostawiona przez rodziców biologicznych. Oprócz traumy związanej z trudnymi doświadczeniami szpitalnymi (zabiegami, bólem, podawaniem leków), musiała się zmierzyć z utratą domu i najbliższych sobie osób.
Nowy dom dla małej wojowniczki
Dzięki kampanii społecznej „Rodzina Jest Dla Dzieci” Andżelika od września przebywa w rodzinie zastępczej, gdzie w końcu odnalazła miłość, bezpieczeństwo i akceptację. Dziewczynka zauroczyła całą rodzinę. A nowi rodzice od początku byli pewni, że są gotowi zaopiekować się dzieckiem z niepełnosprawnością. Ich bezwarunkowa miłość okazała się silniejsza niż obawy związane z chorobą dziecka i jej konsekwencjami.
Andżelika jest przeurocza, mądra i bardzo energiczna – mówią jej opiekunowie – i bardzo zadowolona ze swojego nowego domu. Ale… jej problemy zdrowotne nadal są ogromne i wymagają natychmiastowej interwencji.
*Ze względu na możliwość adopcji w przyszłości nie publikujemy całego wizerunku Andżeliki.
Walka o słuch
Na chwilę obecną bardzo ważne jest zaopatrzenie dziewczynki w odpowiednie aparaty słuchowe. Jeśli nie nastąpi to szybko, mogą się pojawić problemy z mówieniem. W przypadku małego dziecka czas ma ogromne znaczenie!
Całkowity koszt aparatów słuchowych to 14 400 zł. NFZ dopłaca tylko część, pozostałą kwotę trzeba zapłacić z własnych środków.
Bardzo prosimy o pomoc. Ta mała wojowniczka jest tego warta i zasługuje na każdą pomoc! Nawet najmniejsza wpłata to kropla nadziei, że dziewczynka będzie mogła kontaktować się ze światem.
Add Comment